Warszawa za stołem
„Dżentelmeni oraz oficerowie w razie zaistnienia między nimi sporu proszeni są o pojedynkowanie się poza terenem lokalu. W przypadku nagłej konieczności spoliczkowania adwersarza uprasza się zwrócić do obsługi o fachowe zastępstwo.”
U Wieniawy
Mówią dzisiaj jest inna stolica,
bezpowrotnie minęła epoka,
gdy się w dzień po warszawskich ulicach
zamiast chodzić bujało w obłokach.
Gdyby jednak się komuś zachciało
echo dawnej Warszawy usłyszeć
musi wspomnień nałapać i śmiało
mocno wstrząsnąć i wypić kieliszek.
Kto próbował, na pewno usłyszał
bo to trunek wyłącznie dla gości,
którzy w tym co smakuje im dzisiaj
lubią nieco pikantnej przeszłości.
Kuchnia musi mieć coś ze spaceru
ścieżką smaków w krainę fantazji,
gdzie na warcie trwa sztab oficerów,
żebyś w życiu nie stracił okazji
Dobrze zjeść, nieźle wypić i marzyć,
w atmosferze minionej Warszawy,
że wciąż wiele się może wydarzyć…
Przy stoliku, już dziś, „U WIENIAWY”
Wywołujemy ducha przedwojennej Warszawy!
Polska kuchnia oficerska nawiązuje do kulinarnej historii, w której ojczyste tradycje odważnie wzbogacano smakiem wielkiego świata. Wszystko co znamy i lubimy przyrządzone z ułańską fantazją!
Ten niezwykły seans prowadzi codziennie, rzecz jasna przy stoliku w restauracji swego imienia, sam generał Bolesław Wieniawa-Długoszowski. Wieniawa pozostaje symbolem tego, co najlepsze w warszawskiej gastronomii oraz tego, co najbarwniejsze w dziejach stolicy. Jego fantazja, poczucie humoru, inteligencja i urok osobisty połączone z wszelkimi przymiotami męża stanu – wszystko to wciąż budzi nasz sentyment i tęsknotę do tamtego świata.
Nikt nie byłby lepszym patronem restauracji w sercu Warszawy, przy placu, na którym generał Wieniawa-Długoszowski prowadził kawaleryjskie defilady przed obliczem Marszałka Józefa Piłsudskiego, który dziś spogląda na nas ze swego pomnika.
„U Wieniawy” to lokal wyjątkowy, położony w historycznym centrum stolicy, skąd nasz patron miałby równie blisko do każdego ze swych ulubionych miejsc przedwojennego miasta – „Ziemiańskiej”, „Adrii”, „Wróbla”, „Simona i Steckiego”, „Astorii”, „Bukieta” i wielu innych, świetnych restauracji tamtej epoki.
Czyż i dziś nie pragnęlibyśmy zajrzeć pod każdy z tych sławnych szyldów? Nic nie przenosi w czasie lepiej niż dobra kuchnia, dlatego w komponowaniu menu inspirują nas upodobania wybitnych smakoszy dawnej Warszawy, a Wieniawa wielokrotnie stawał na czele ich zastępów. Dziś ścieżka w krainę kulinarnej fantazji, w której można zasmakować nieco pikantnej przeszłości, prowadzi do stolika „U Wieniawy”.
„U Wieniawy” to miejsce dla przyjaciół legendy niezwykłego człowieka i oficera, których nie zabraknie tak długo, jak długo będą ludzie ceniący dobrą kuchnię, wyborny trunek, celną anegdotę i siłę polskiej fantazji.